"Dzisiaj dowiedziałam się, że to MOJA WINA .... moja wina, że pracownicy dostali mniejsze pensje. Te mniejsze pensje to nie wina Nowego Ładu, tylko moja. Tak ... właśnie moja. Ach zapomniałabym .... jeszcze moich koleżanek i kolegów księgowych oraz kadrowych. Wszyscy się zmówiliśmy i źle liczymy wypłaty, bo tak! ... Bo mamy ochotę, bo po złości albo po prostu nie zrozumieliśmy przepisów. Powiedział to Pan w taki sposób, że odbiór mógł być tylko i wyłącznie taki: Nowy Ład jest dobry, tylko kadrowi są źli, bo nie potrafią liczyć"!