• A wszystkim zainteresowanym polecam także książkę "Woda deszczowa dla domu i ogrodu" autor: Heinz-Alfred Losch, w serii: Do it yourself; do kupienia w EMPKI-u. Są tam zdjęcia instruktażowe i przykładowe kalkulacje (niestety w DM, straaaasznie drogie, np. pozycja "zbiornik" z wykome i ustawieniem 3000 DM). Aha - amortyzacja 25 lat. Co do studni - to nie zawsze jest taka mozliwość. zbiornik mam na 2000 l. Zdecydowałem się na 2000 l na podstawie opinii użytkowników, którzy mają taką właśnie pojemność i używają tylko wody deszczowej. Do celów spożywczych kupują mineralkę.

    Twierdzą, że im wystarcza, chyba że zjedzie się cała rodzina i użytkuje bez ograniczeń.

    Buduję w górach (trochę więcej deszczu niz na nizinach), a deszczówke będę zbierał z całej połaci dachu (200 m2). ale kiedyś planowałem taką instalację, i do czego doszedłem to zwykła studnia kopana z 10 kręgami, wyszła najtaniej i woda do ogrodu jest całkiem niedrogo a problemy z oczyszczaniem wody z dachu z jej jakością zwłaszcza jeśli dłużej postoi z jej zapachem odpadły całkiem.

    mnie się nasunął jeszcze jeden problem - oczywiście musi być możliwoćs czyszczenia samego zbiornika - wiadomo że rynny nie są zawsze całkowicie czyste - więc chyba jakiś mały osadniczek zanieczyszczeń między rynnami a samym zbiornikiem

    zaciągnięcie pompą jakiegoś syfu z wody... no cóz ale może się myle

    instalacja miałaby sens oczywiście pod warunkiem zużycia tej wody w miarę na bieżąco - bo odstawanie takiej wody (zbyt długie) mogłoby się skończyć fetorkiem ( co jest niewskazane)

    poza tym - co z zakwitami wody w takim zbiorniku (glony abo inne cuda)

    Zbiornik powinien być także dość mocny, by wkopać go głęboko w ziemię i uchronic przed zamarzaniem.

    Wielkość zbiornika 1 m3 - to jest za mało. Ja wykorzystuję betonowy zbiornik po szambie o pojemności 10 m3 i czasami zdarza mi się, że przepełnia się. Wodę wykorzystuję do podlewania ogrodu i te 10 m3 naprawdę szybko znika. Woda jest odprowadzana z połowy dachu, powierzchnia 100 mkw, kąt nachylenia ok 40 stopni.


    votre commentaire
  • Pamiętaj, że jeśli w domu z zamkniętym wodomierzem ktoś odkręci jakikolwiek zawór, spuści wodę itp, to po otwarciu wodomierza będzie na głównym widoczny przepływ - ciśnienie się musi uzupełnić. Awaria głównego licznika może też skutkować przekłamaniem (zawyżaniem) zużycia wody - wystąpią wtedy rozbieżności między głównym a podlicznikami o których piszesz.Jak zakupiłem mieszkanie w bloku to woda za bardzo mnie nie interesowała.Trzeba oczywiście zbiornik wkopać, przyłączyć rury spustowe (do wyboru z ilu połaci dachu). Trzeba również przeprowadzić rurę powrotną od zbiornika do domu. Ja ją prowadzę do kotłowni, a tam będzie stał hydrofor i stamdąd będę prowadził osobną instalację do kibelka i na zewnątrz (kran w ogrodzie). W kotłowni będzie również połączenie z siecią wodociągową, by w razie braku deszczówki spłukać kibel.

    Ale po kilku miesiącach jak podawałem stany liczników to pani była zdziwiona tak dużym poborem.

    Dało mi to do myślenia, po dwóch dniach wymieniłem wszystkie i automatycznie rachunki były mniejsze. wszystko się zgadza. Jestem obecnie na etapie projektowania instalacji od podstaw i jest to dość proste. Wiele szczegułów opisujących jak to zrobić znalazłem w poradniku "Sami budujemy dom" autor: Ronald Meyer. Problem jest natomiast ze zdobyciem odpowiedniego zbiornika, który np. powinien być wyposażony w odprowadzenie nadmiaru wody oraz w automatyczny zawór napełniający w przypadku braku deszczu ( hudrofor nie może chodzić na sucho, bo mógłby się uszkodzić) ew wyłącznik hydroforu. Tak więc moje pytanie brzmi po prostu gdzie kupić taki zbiornik ?

    Moje poprzednie zarazy zawyżały zużycie, znam kolegów u których liczniki zaniżają.

    Jak odkręca tylko na minimalne ciurkanie to licznik w ogóle nie kręci się, akurat on nie jest zainteresowany wymianą.


    votre commentaire